|
TERAZ NIEBIESKA
W czerwcu 1998 pisaliśmy: Mamy "Pomarańczową książeczkę". Teraz mamy Niebieską.
Jej uroczysta prezentacja nastąpiła dnia 10 i 11 kwietnia w Gdańsku. Miejsce wybrano godne: Dwór Artusa, niegdyś reprezentacyjny salon bractw mieszczańskich Gdańska, które nie szczędziły pieniędzy aby ich rezydencja była okazała. W tej właśnie sali ministrowie Edukacji: prof. Mirosław Handke, Irena Dzierzgowska i gospodarz spotkania min. Wojciech Książek zaprezentowali zebranym "Niebieską książeczkę", czyli dokument "Reforma systemu edukacji - Szkolnictwo ponadgimnazjalne", zawierający najważniejsze propozycje przekształceń obecnych liceów ogólnokształcących, techników, zasadniczych szkół zawodowych i policealnych. Jest to zasadniczy dokument opisujący zmiany w systemie edukacji powyżej etapu gimnazjalnego.
W swoim przemówieniu min. Handke przypomniał główny cel reformy: upowszechnienie szkolnictwa średniego do takiego poziomu, aby 80% gimnazjalistów wybrało szkoły kończące się maturą (dziś maturę zdaje ok. 65% uczniów) oraz dostosowanie szkolnictwa zawodowego do wymagań rynku pracy.
"Niebieska książeczka" nie jest dokumentem zamkniętym, jest to propozycja do powszechnej dyskusji, do której można zgłaszać uwagi i wnioski do końca lipca b.r. Jak zawsze, gorąco zachęcamy Koleżanki i Kolegów do wzięcia w niej udziału, zwłaszcza, że tym razem czasu na poprawki jest dużo. Pierwsze klasy nowego liceum zaczną działać od 1 września 2002.
Potrzebny jest radykalny wzrost liczby młodzieży uzyskującej świadectwo maturalne, aby powstałe w kraju dysproporcje w wykształceniu nie wpływały negatywnie na możliwości zatrudnienia Polaków i nie przyczyniały się do zwiększania bezrobocia. Od tego zależy udział Polaków na rynku pracy Unii Europejskiej.
Zmiany w kształceniu ponadgimnazjalnym zmierzają w kierunku uczynienia go bardziej ogólnym, szerszym. Przestaną istnieć technika, powstaną natomiast licea profilowane.
Będzie pięć profili:
- Akademicki -- o rozszerzonym zakresie nauczania przedmiotów akademickich, który w zasadzie obejmuje obecne profile liceów ogólnokształcących,
- Techniczno-technologiczny -- specjalizujący się w technice i technologiach produkcji materialnej. Zamiast wielu rodzajów dotychczasowych techników wyróżniać się tu będzie kilka "nachyleń profilowania" (przy okazji, może macie pomysł, jak je sensowniej nazwać?):
- budowlany
- chemiczny
- elektryczno-elektroniczny
- mechaniczny
- medialny
- technologia drewna, technologia żywności
- tekstylny
- inne
- Rolniczo-środowiskowy -- zajmujący się podstawami racjonalnej gospodarki zasobami naturalnymi,
- Społeczno-usługowy -- zajmujący się organizacją i prowadzeniem działalności usługowej o charakterze gospodarczym lub społecznym, w tym rolniczy, leśny, ogrodniczy, związany z kształtowaniem krajobrazu, ochroną środowiska,
- Kulturowo-artystyczny -- zajmujący się organizacją i prowadzeniem przedsięwzięć o charakterze kulturowym. Wyróżnia się tu : kulturę regionalną lub europejską, teatralno-filmową, rzemiosło artystyczne, renowację zabytków, projektowanie odzieży i wnętrz, sport.
Profil akademicki to mniej więcej dzisiejsze liceum ogólnokształcące. Obecne profile, nawet autorskie dadzą się wpisać w nowe "nachylenia".
Czym będzie się charakteryzować nowa szkoła po gimnazjum?
Ministerstwo obiecuje:
- Programy będą mniej encyklopedyczne. Ale tu pojawia się wątpliwość - jak program sensownie odchudzić. Trzeba będzie ostro pracować w gimnazjum, aby to było możliwe.
- Zajęcia związane z profilem liceum będą realizowane w drugim i trzecim roku nauki.
- W liceach wprowadza się nowy przedmiot: przedsiębiorczość. Pomoże on młodzieży w odnalezieniu się w warunkach gospodarki rynkowej, zrozumieć mechanizmy giełdowe, sprawy podatkowe itp.
- W szkołach ponadgimnazjalnych nie będzie przedmiotu informatyka. Zakłada się, że odpowiednie umiejętności uczniowie zdobędą w gimnazjum. Oczywiście nie oznacza to likwidacji pracowni komputerowych w liceach. Służyć będą one nauczycielom innych przedmiotów do prowadzenia lekcji z użyciem programów komputerowych, internetu itp.
- Egzamin maturalny uczniowie będą zdawali z języka polskiego, języka obcego, matematyki i jednego przedmiotu do wyboru (za dwa lata dowiemy się, jakie to będą przedmioty). Przedmiot wybrany trzeba będzie zdać w rozszerzonym zakresie. Można też zdawać z większej liczby wybranych przedmiotów, co rozszerzy możliwość wyboru studiów, gdy matura zastąpi egzaminy wstępne na studia.
- Szkoła zawodowa będzie dwuletnia. Kształcenie w niej będzie bardziej ogólne, gdyż zakłada się, że wyuczoną specjalność można zmieniać w życiu kilkakrotnie. Ta informacja ucieszyła wicepremiera Longina Komołowskiego obecnego na konferencji, który tak ocenił założenia reformy na poziomie ponadgimnazjalnym: "To dobry projekt, odpowiada potrzebom rynku pracy. Pracownik nie powinien mieć wąskiej specjalizacji, tylko wachlarz umiejętności zawodowych. Obecna szkoła zawodowa masowo produkuje bezrobotnych. Trzeba pamiętać, że w ciągu najbliższych kilku (5-6) lat na rynku pracy pojawi się 1,6 mln młodych ludzi urodzonych w wyżowych latach osiemdziesiątych. Musimy być na to przygotowani".
Tekst "Niebieskiej książeczki" znajdziecie na stronach internetowych MEN. Dotrze też do szkół w postaci broszury. Dla nas, nauczycieli, jest to lektura obowiązkowa!
[ Szukaj w Archiwum ]
[ Aktualny Serwis ]
[ Strona Główna ]
|